Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

„100% populacji” Gazy jest „zagrożone głodem”: Jak postępują dostawy pomocy humanitarnej?

„100% populacji” Gazy jest „zagrożone głodem”: Jak postępują dostawy pomocy humanitarnej?
Rzecznik Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) powiedział w piątek, że „ Gaza jest najbardziej głodnym miejscem na świecie”, a „100 procent populacji jest zagrożonych głodem”.
„To jedyny określony obszar, kraj lub określone terytorium w kraju, gdzie cała populacja jest zagrożona głodem. 100% populacji jest zagrożona głodem” – oświadczył Jens Laerke podczas regularnej konferencji prasowej ONZ w Genewie, odrzucając przeciwne twierdzenia władz Izraela.

Palestyńska dziewczyna czekająca na talerz z jedzeniem. Zdjęcie: AFP

Jak przebiega dostarczanie pomocy humanitarnej?
Strefa Gazy, zamieszkana przez około 2,1 miliona ludzi, była poddana blokadzie pomocy (żywności, leków i innych podstawowych dóbr, takich jak paliwo) przez prawie trzy miesiące, aż do czasu, gdy Izrael zezwolił na wznowienie ograniczonego dostępu do towarów w zeszłym tygodniu.
Fundusz Humanitarny dla Gazy – wspierany przez Stany Zjednoczone, ale krytykowany przez ONZ – twierdzi, że między poniedziałkiem a czwartkiem rozdysponował ponad 30 000 paczek żywności w różnych punktach dystrybucji. Mogą zaopatrzyć jedynie około 175 000 osób na trzy i pół dnia.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzega jednak, że ilość wysyłanej pomocy jest „kroplą w morzu” w obliczu potrzeb milionów mieszkańców Gazy, którzy przed wojną otrzymywali dziennie około 600 ciężarówek z zaopatrzeniem.
Ta organizacja międzynarodowa wskazuje również na przeszkody natury administracyjnej i proceduralnej.
Do tego dochodzą częste incydenty podczas dystrybucji pomocy humanitarnej, spowodowane grabieżami i desperacją ludzi poszukujących wsparcia po trzech miesiącach całkowitej blokady Strefy Gazy przez Izrael.
Wszystko to dzieje się pośród sporu między Izraelem a ONZ o mechanizm, który ma być wykorzystany do pomocy humanitarnej. Izrael dał bowiem zielone światło niejasnej Fundacji Humanitarnej dla Gazy , która w obliczu chaosu sama zajmuje się dystrybucją pomocy humanitarnej poza ONZ.
Jak podają źródła medyczne, w piątek co najmniej 20 mieszkańców Gazy zostało rannych, w tym jedna poważnie, w ataku drona, gdy zmierzali do punktu dystrybucji żywności w obozie dla uchodźców Al Bureij w centralnej części Strefy Gazy.
Od wtorku dochodziło do zamieszek w punktach dystrybucji Fundacji, gdzie zgromadziły się tysiące głodnych ludzi. W rezultacie doszło do strzelaniny ze strony izraelskich żołnierzy stacjonujących poza tymi obszarami.

Punkt zbiórki pomocy humanitarnej Fundacji Gaza. Zdjęcie: AFP

Czy istnieje możliwość rychłego zawarcia rozejmu?
Biały Dom ogłosił w czwartek, że Izrael zaakceptował propozycję prezydenta Donalda Trumpa dotyczącą zawieszenia broni w Strefie Gazy, chociaż później przywódca Hamasu stwierdził, że „nie spełnia ona żądań” ruchu palestyńskiego.
Trump i jego wysłannik Steve Witkoff „przedstawili Hamasowi propozycję zawieszenia broni, którą Izrael poparł” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Jednakże przywódca Hamasu powiedział, że „nie odpowiada on na żadne żądania naszego ludu” i że oznacza to „utrwalanie okupacji, kontynuację zabójstw i głodu”. Zapewnił jednak, że ruch palestyński nadal będzie „badał” tę propozycję.

Izrael zaatakował szkołę Fahmi Al-Jarjawi w mieście Gaza. Zdjęcie: AFP

Według źródeł mających dostęp do paktu, na które powołuje się prasa hebrajska, nowy dokument nie zawiera żadnych pisemnych żądań, aby Izrael definitywnie zakończył ofensywę wojenną lub wycofał swoje wojska ze Strefy Gazy.
Plan Witkoffa zakłada uwolnienie dziesięciu żywych zakładników i 18 martwych zakładników w dwóch partiach, w zamian za 60-dniowe zawieszenie broni. Określa również natychmiastową dostawę pomocy humanitarnej, także tej ze strony Organizacji Narodów Zjednoczonych i Czerwonego Półksiężyca.
Tylko od 18 marca, kiedy Izrael wznowił bombardowania po jednostronnym zerwaniu porozumienia o zawieszeniu broni, w Strefie Gazy zginęło prawie 4000 Palestyńczyków. W tym okresie ponownie przymusowo przesiedlono ponad 430 000 Palestyńczyków.
Negocjacje w sprawie zawieszenia broni, które miałoby zakończyć trwającą prawie 20 miesięcy wojnę, jak dotąd nie powiodły się, a izraelskie wojsko wznowiło działania w Strefie Gazy w marcu po krótkim zawieszeniu broni.

Demonstracja rodzin izraelskich zakładników. Zdjęcie: EFE

Wybuch wojny spowodował atak ruchu islamistycznego 7 października, w którym zginęło 1218 osób.
Tego dnia bojownicy pojmali także 251 osób. Jak podają władze Izraela, 57 z nich nadal przebywa w Strefie Gazy, choć 34 z nich już nie żyje.
W piątek skrajnie prawicowy minister Izraela wezwał premiera Benjamina Netanjahu do użycia „wszelkiej niezbędnej siły” przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy, po tym jak ruch palestyński wyraził wątpliwości co do nowej propozycji rozejmu złożonej przez USA.
eltiempo

eltiempo

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow